Jak udzielać pierwszej pomocy – praktyczny poradnik

Pierwsza pomoc zasady

Podstawy survivalu mówią – zawsze bądź przygotowany. Czy potrafisz udzielić pierwszej pomocy? Sprawdź jak to robić.

Podstawy pierwszej pomocy w nagłych wypadkach

Nawet w mieście czy w domu możemy znaleźć się w sytuacji rodem z survivalu – ktoś nagle traci przytomność, jesteśmy świadkami wypadku, albo sami ulegamy kontuzji. Wtedy kluczowe są podstawowe umiejętności pierwszej pomocy. Poniżej omówimy cztery częste przypadki: złamania kości, utrata przytomności, hipotermia (wychłodzenie) i hipertermia (przegrzanie, np. udar cieplny). Każdy z tych scenariuszy wymaga nieco innego działania – warto opanować zawczasu te procedury, by w krytycznej chwili zadziałać odruchowo i skutecznie.

Złamania i urazy kończyn

Rozpoznanie: Złamanie kości może objawiać się silnym bólem, nienaturalnym wygięciem kończyny lub obrzękiem. Czasem kość przebija skórę (złamanie otwarte). Jeśli uraz jest poważny (np. podejrzenie złamania kręgosłupa, kość udowa, otwarte złamanie z krwotokiem), natychmiast wezwij pogotowie (112).

Pierwsza pomoc przy złamaniu:

  • Bezpieczeństwo i unieruchomienie: Jeśli to możliwe, nie ruszaj poszkodowanego. Przemieszczanie może pogorszyć uraz. Unieruchom złamaną kończynę w takiej pozycji, w jakiej ją zastałeś – nie nastawiaj samodzielnie złamanej kości ani nie staraj się jej prostować. Jeżeli masz przeszkolenie i warunki, możesz założyć szynę (usztywnienie) unieruchamiając stawy powyżej i poniżej miejsca złamania. Jako improwizowana szyna może posłużyć np. deska, kij od miotły, zwinięta gazeta – przymocuj ją bandażem lub choćby kawałkiem materiału. Ważne, by przedmiot usztywniający był dostatecznie długi i stabilny. Podłóż materiał (ubranie, gaza) między szynę a ciało, aby zmniejszyć ból. Jeśli nie jesteś pewien jak to zrobić – lepiej poszkodowanego nie ruszać.
  • Tamowanie krwawienia: Jeśli złamaniu towarzyszy krwotok (np. w ranie otwartej), natychmiast zatamuj krwawienie, uciskając ranę czystą tkaniną lub bandażem. Krwotok stanowi bezpośrednie zagrożenie życia, więc opanowanie go ma priorytet.
  • Chłodzenie i zmiejszenie bólu: Przyłóż zimny okład (lód zawinięty w tkaninę, zimna butelka z wodą) na okolicę urazu, aby zmniejszyć obrzęk i ból. Uwaga – lodu nie przykładamy bezpośrednio na skórę, by jej nie odmrozić, zawsze owijamy go materiałem.
  • Czekaj na pomoc medyczną: W międzyczasie nie podawaj poszkodowanemu nic do jedzenia ani picia – może to skomplikować późniejsze leczenie (np. znieczulenie). Pozostań przy nim, kontrolując przytomność i oddech. Jeśli musisz go zostawić (np. by wezwać pomoc), unieruchom go i ułóż w pozycji bezpiecznej.

Podsumowanie pierwszej pomocy przy złamaniach można ująć jako zasadę “Unieruchom i chroń”. Unieruchom uszkodzoną część ciała tak, by zapobiec dalszym uszkodzeniom, zatamuj ewentualne krwawienie i chroń poszkodowanego przed wstrząsem i bólem, aż do przybycia fachowej pomocy.

Utrata przytomności

Rozpoznanie: Osoba nieprzytomna nie reaguje na bodźce (np. głos, dotyk) i może bezwładnie leżeć. Taki stan może mieć różne przyczyny – omdlenie, uraz głowy, zawał serca, udar, itp. Twoje działania zależą od tego, czy osoba oddycha, czy nie.

Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny, ale oddycha:

  • Zapewnij drożność dróg oddechowych: Najpierw ostrożnie odchyl głowę poszkodowanego do tyłu (chwyt za żuchwę i czoło), aby język nie zablokował gardła. Sprawdź oddech – przyłóż ucho do ust poszkodowanego i nasłuchuj szumu powietrza, jednocześnie obserwując ruch klatki piersiowej (maksymalnie przez 10 sekund). Jeśli oddycha regularnie, nie ma gwałtownego krwotoku ani innych zagrażających życiu objawów, ułóż go w pozycji bezpiecznej (bocznej ustalonej). To pozycja, w której poszkodowany leży na boku, głowa odchylona nieco do tyłu, twarz skierowana ku dołowi – zapewnia to swobodne oddychanie i zapobiega zadławieniu w razie wymiotów. Pamiętaj, by ułożyć poszkodowanego na lewym boku (zwłaszcza kobiety w ciąży), co ułatwia krążenie krwi. Jeśli podejrzewasz uraz kręgosłupa, a musisz kogoś ułożyć na boku (np. wymiotuje), zrób to bardzo ostrożnie, utrzymując głowę i szyję w jednej linii z tułowiem.
  • Wezwij pomoc: Nieprzytomny, oddychający – sytuacja nadal jest poważna. Zadzwoń po pogotowie (112) jak najszybciej lub poproś kogoś w pobliżu o wykonanie telefonu.
  • Kontroluj stan poszkodowanego: Sprawdzaj co jakiś czas, czy nadal oddycha i czy nie zmienia się kolor skóry (siny odcień może wskazywać na niedotlenienie). Osłoń go przed zimnem lub przegrzaniem – przykryj kocem, kurtką albo zapewnij cień, w zależności od otoczenia. Staraj się nie zostawiać go samego. Jeśli zacznie odzyskiwać przytomność, uspokajaj go i informuj, co się stało.

Jeśli poszkodowany jest nieprzytomny i nie oddycha (lub oddycha nieprawidłowo):

  • To stan bezpośredniego zagrożenia życia – natychmiast zadzwoń po pogotowie lub jeszcze lepiej, krzyknij do otoczenia, by ktoś wezwał pomoc, a sam od razu przystąp do resuscytacji krążeniowo-oddechowej – a jeśli nie jesteś pewien jak to zrobić – jak najszybciej znajdź w swoim otoczeniu kogoś kto to potrafi.
  • Resuscytacja: Połóż poszkodowanego na plecach na twardym podłożu. Uklęknij obok jego klatki piersiowej. Ułóż nadgarstek jednej dłoni na środku klatki piersiowej (na mostku, pomiędzy sutkami), dołóż nadgarstek drugiej dłoni na pierwszą i spleć palce. Wyprostuj ręce w łokciach i ustaw się tak, by naciskać pionowo w dół. Wykonuj mocne (ale nie miażdżące) uciski klatki piersiowej – około 5-6 cm w głąb, w tempie ok. 100–120 ucisków na minutę (rytmem zbliżonym do piosenki „Stayin’ Alive”). Po 30 uciśnięciach udrożnij drogi oddechowe (odchylenie głowy i uniesienie żuchwy) i wykonaj 2 oddechy ratownicze – zatkaj nos poszkodowanego, szczelnie obejmij ustami jego usta i wdmuchuj powietrze przez ~1 sekundę, obserwując czy unosi się klatka piersiowa. Następnie kontynuuj cykl: 30 ucisków, 2 oddechy. Standardowe wytyczne (np. American Heart Association) mówią o schemacie 30:2 dla dorosłych. Jeśli nie jesteś przeszkolony w oddechach ratowniczych lub nie czujesz się na siłach ich wykonywać – uciskaj samą klatkę piersiową w sposób ciągły (tzw. „hands-only CPR”), z częstotliwością ok. 100/min.
  • Defibrylator (AED): Jeśli w pobliżu jest dostępny automatyczny defibrylator zewnętrzny (w wielu miejscach publicznych są oznaczone punkty z AED), poproś kogoś o przyniesienie go albo sam go użyj, jeżeli masz taką możliwość. Urządzenie to samo poprowadzi Cię przez procedurę (polecenia głosowe). AED potrafi przywrócić prawidłowy rytm serca w przypadku migotania komór – jednej z częstych przyczyn nagłego zatrzymania krążenia.
  • Nie przerywaj, dopóki… Poszkodowany nie zacznie oddychać normalnie (wtedy ułóż go w pozycji bezpiecznej i czekaj na pogotowie) lub dopóki nie przybędzie wykwalifikowana pomoc medyczna, albo dopóki nie opadniesz z sił. Resuscytacja to ciężka praca fizyczna, ale te minuty są decydujące dla przeżycia i ograniczenia uszkodzenia mózgu (po ok. 4 minutach bez tlenu dochodzi do nieodwracalnych zmian).

Warto przećwiczyć to wszystko na szkoleniu z pierwszej pomocy lub chociaż obejrzeć instruktaż, by w krytycznej chwili działać automatycznie. Pamiętaj też o własnym bezpieczeństwie – jeśli sytuacja stwarza zagrożenie (np. wypadek na drodze), najpierw zabezpiecz miejsce zdarzenia, zanim podejdziesz do poszkodowanego.

Hipotermia (wychłodzenie organizmu)

Rozpoznanie: Hipotermia to stan, gdy temperatura wewnętrzna ciała spada poniżej 35°C. Może dojść do niej nie tylko w górach – zdarza się również w życiu codziennym, np. u osób starszych w niedogrzanych mieszkaniach, u kogoś kto wpadł do zimnej wody lub przebywał długo na mrozie bez odpowiedniego ubrania. Objawy pojawiają się stopniowo: intensywne dreszcze(które ustają w głębokiej hipotermii), słabnięcie i wyczerpanie, problemy z mową (bełkotanie), zaburzenia koordynacji, apatia lub dezorientacja, senność, bardzo zimna i blada skóra. W skrajnych przypadkach – utrata przytomności, zanikanie oddechu i tętna.

Pierwsza pomoc w hipotermii:

  • Wezwij pomoc: Głęboką hipotermię należy traktować jako stan zagrożenia życia. Jeśli poszkodowany jest bardzo wychłodzony (szczególnie gdy nie drży, jest splątany lub nieprzytomny), jak najszybciej wezwij pogotowie.
  • Delikatne przeniesienie: Jeśli poszkodowany znajduje się w zimnym otoczeniu, jak najszybciej, ale ostrożnie przemieść go w cieplejsze miejsce. Każdy gwałtowny ruch może spowodować tzw. migotanie komór u wychłodzonej osoby. Przenieś go poziomo (nie w pionie, by uniknąć spływu zimnej krwi z kończyn do serca). Jeśli jesteś na zewnątrz i nie ma możliwości schronienia się w budynku, osłoń poszkodowanego przed wiatrem – np. parawanem z koców, kurtek. Podłóż pod niego coś izolującego od ziemi (koc, karimatę), bo kontakt z zimnym podłożem dodatkowo wyziębia.
  • Zdejmij mokre ubrania: Jeżeli odzież poszkodowanego jest wilgotna lub mokra, zdejmij ją możliwie szybko, zamieniając na suche okrycie. Mokre tkaniny błyskawicznie odbierają ciepło z ciała. Uważaj jednak, by nie robić tego gwałtownie – np. rozcinaj ubranie zamiast siłować się z nim, jeśli jest trudno zdjąć.
  • Stopniowe ogrzewanie rdzenia: Najważniejsza zasada – ogrzewamy powoli i przede wszystkim tułów (rdzeń ciała). Nie próbuj szybko rozgrzać osoby wychłodzonej przez gorącą kąpiel czy ognisko – paradoksalnie może to doprowadzić do wstrząsu termicznego. Zbyt szybkie ocieplenie skóry i kończyn powoduje napływ zimnej krwi do serca, co jest niebezpieczne. Zamiast tego zastosuj łagodne ogrzewanie centralne: okryj poszkodowanego kilkoma warstwami koców (termiczne folie NRC też są świetne – srebrną stroną do wewnątrz), szczególnie klatkę piersiową, szyję, głowę i pachwiny – te miejsca gdzie przebiegają duże naczynia krwionośne. Możesz użyć ogrzewaczy chemicznych, termoforu czy butelki z ciepłą (nie gorącą!) wodą, ale koniecznie owiń je w tkaninę, zanim przyłożysz do ciała. Koncentruj ciepło na tułowiu. Ręce i nogi pozostaw na razie chłodne – organizm sam zadba o ich dogrzanie, gdy ustabilizuje się temperatura core.
  • Ciepłe słodkie płyny: Jeśli poszkodowany jest przytomny i w stanie przełykać, podaj mu do picia ciepły, słodki napój (herbata z cukrem, słodki napój izotoniczny, ciepły sok). Cukier da zastrzyk energii, a ciepły płyn od środka lekko podniesie temperaturę. Nie podawaj alkoholu! – rozszerza naczynia krwionośne i pogarsza wychłodzenie. Unikaj też kofeiny (kawa, mocna herbata), bo działa odwadniająco i również rozszerza naczynia. Najlepsze są ciepłe napoje bezkofeinowe.
  • Monitoruj oddech i tętno: W skrajnej hipotermii czynności życiowe mogą być bardzo słabo wyczuwalne. Obserwuj klatkę piersiową, sprawdzaj puls na dużych tętnicach (szyjna, udowa). Jeśli osoba wychłodzona przestanie oddychać, rozpocznij resuscytację i kontynuuj aż do przybycia ratowników – pamiętając, że w przypadku głębokiej hipotermii akcje reanimacyjne mogą trwać znacznie dłużej, bo wychłodzony organizm wolniej się wyniszcza.
  • Profilaktyka dalszej utraty ciepła: Upewnij się, że głowa poszkodowanego jest okryta (przez nią ucieka dużo ciepła). Jeśli macie do dyspozycji kilka osób, można się ogrzewać ciepłem ciała – np. przytulić (przez suche ubrania) poszkodowanego do własnego ciała lub kłaść się obok bardzo blisko pod kocem.

Badania i wytyczne zgodnie wskazują, że powolne, stopniowe ocieplanie jest kluczowe. Zaleca się ocieplanie od centrum ciała (szyja, klatka, pachwiny) za pomocą ciepłych, suchych kompresów oraz ostrożne posługiwanie się źródłami ciepła . Należy bezwzględnie unikać gwałtownego ogrzewania (lampy grzewcze, gorące kąpiele) oraz nie rozcierać energicznie wychłodzonych kończyn. Jeśli właściwie zastosujemy te wskazówki, mamy szansę podnieść temperaturę poszkodowanego o kilka stopni w oczekiwaniu na pomoc lekarską, ratując mu życie.

Hipertermia (przegrzanie i udar cieplny)

Rozpoznanie: Hipertermia to przegrzanie organizmu powyżej 37,5–38°C, aż do niebezpiecznego udaru cieplnego (gdy temperatura wewnętrzna przekracza 40°C). Przyczyną bywa upał, wysoka wilgotność, brak nawodnienia i przewiewu. Początkowo może wystąpić wyczerpanie cieplne – obfite pocenie się, pragnienie, zawroty głowy, osłabienie, nudności, kurcze mięśni. Jeśli jednak dojdzie do udaru cieplnego, sytuacja staje się krytyczna: skóra może stać się sucha (ustanie pocenia), gorąca w dotyku i zaczerwieniona lub blada, pojawiają się zaburzenia świadomości (splątanie, omdlenie, drgawki, utrata przytomności). Oddech bywa szybki i płytki, tętno przyspieszone, mogą wystąpić wymioty. Udar cieplny to stan bezpośredniego zagrożenia życia – śmiertelność nieleczonego wynosi nawet 30–80%, dlatego wymaga natychmiastowej interwencji.

Pierwsza pomoc w przegrzaniu/udarze cieplnym:

  • Zatrzymaj wysiłek i przenieś w cień: Jeśli poszkodowany jest przytomny i sam odczuwa objawy wyczerpania cieplnego, natychmiast przerwij jego ekspozycję na gorąco. Przenieś go w chłodne, zacienione miejsce, najlepiej przewiewne. Połóż go z lekko uniesionymi nogami. Rozepnij lub zdejmij nadmiar odzieży, szczególnie tej nieprzepuszczającej powietrza.
  • Chłodzenie organizmu: Zasadą jest odwrotność hipotermii – musimy schłodzić ciało jak najszybciej. Według zaleceń CDC i służb medycznych, szybkie obniżenie temperatury ciała jest kluczowe przy podejrzeniu udaru cieplnego. Idealną metodą jest całkowite zanurzenie w chłodnej wodzie (np. wanna, basen, strumień) – jeśli mamy taką możliwość, zanurz poszkodowanego po szyję w wodzie o temp. ok. 15–18°C. Badania pokazują, że to najszybsza metoda chłodzenia (spadek temp. o ok. 0,2°C na minutę). Jeżeli pełna kąpiel nie jest możliwa, zastosuj kombinację metod: obficie polewaj ciało zimną wodą lub obkładaj mokrymi, zimnymi okładami (szczególnie na czoło, kark, pachy, pachwiny – tam gdzie duże naczynia) i intensywnie wachluj poszkodowanego. Wykorzystaj wiatrak, wachlarz, kawałek tektury – ruch powietrza przyspiesza odparowanie wody z skóry, co silnie schładza (to mechanizm pocenia, który w udarze już zawiódł). Możesz także zastosować okłady z lodu – przykładaj zawinięte w tkaninę pakiety lodu do pach, szyi, pachwin, czyli tam gdzie przepływa krew blisko powierzchni.
  • Wezwij pogotowie: Jeśli objawy są poważne (zwłaszcza zaburzenia świadomości, brak potu, bardzo wysoka temperatura ciała), dzwoń po pomoc medyczną od razu. Udar cieplny to stan wymagający często intensywnej terapii (np. dożylne podanie płynów, elektrolitów). W oczekiwaniu na pogotowie kontynuuj chłodzenie przez minimum 20 minut lub do poprawy stanu.
  • Nawodnienie: Jeżeli poszkodowany jest przytomny i może pić, podawaj mu małymi łykami chłodne napoje z elektrolitami. Najlepsze będą specjalne doustne płyny nawadniające lub napoje izotoniczne, ewentualnie lekko osolona woda. Unikaj napojów bardzo słodkich albo kofeinowych. Nie czekaj jednak z chłodzeniem na wypicie płynów – schładzanie zewnętrzne jest pilniejsze.
  • Ułożenie i monitorowanie: Osobę przegrzaną ułóż na plecach z głową nieco uniesioną (jeśli jest przytomna) albo w pozycji bezpiecznej na boku (jeśli nie w pełni świadoma). Obserwuj jej stan – czy wraca orientacja, czy poprawia się kolor skóry, czy oddech się uspokaja. Sprawdzaj, czy nie pojawiają się wymioty (ryzyko zachłyśnięcia – stąd pozycja boczna bezpieczna gdy trzeba).
  • Dalsze czynności: Gdy poszkodowany zacznie dochodzić do siebie, w dalszym ciągu pilnuj, by pozostał w cieniu i spoczynku. Nie pozwól mu wracać do aktywności tego samego dnia – organizm musi się w pełni schłodzić i zregenerować. W przypadku wątpliwości co do stanu zdrowia, i tak powinien zostać zbadany przez lekarza (udar cieplny może mieć powikłania, np. uszkodzenie nerek, jeśli doszło do rabdomiolizy mięśni).

Kluczowym elementem pierwszej pomocy przy udarze cieplnym jest szybkie chłodzenie. Amerykański Czerwony Krzyż zaleca natychmiastowe zastosowanie dostępnych metod chłodzących (kąpiel w zimnej wodzie, mokre ręczniki z lodem, wentylacja) i kontynuowanie ich przynajmniej 20 minut lub do przyjazdu służb Pamiętajmy, że nie wystarczy samo podanie wody – trzeba maksymalnie skrócić czas, w którym ciało jest przegrzane.

Pamiętajmy: w hipotermii ogrzewamy wolno i ostrożnie, w hipertermii chłodzimy szybko i stanowczo. Dzięki tym zasadom możemy efektywnie pomagać w nagłych przypadkach związanych z zaburzeniami termiki organizmu, zanim dojadą ratownicy.

Pamiętaj, że zawsze warto zrobić kurs pierwszej pomocy, a tu możesz go przejść bezpłatnie online:

https://kursysos.pl/kurs-pierwszej-pomocy-online

Źródła:

Autor