Jeśli myślisz, że szczotkujesz zęby tylko po to, żeby nie mieć resztek jedzenia między jedynkami, to muszę cię zaskoczyć – chodzi o coś więcej.
Dlaczego należy masować dziąsła?
Dobrze umyte zęby to nie tylko czysta biel. Szczotkując, powinniśmy też masować dziąsła – delikatnie, ale dokładnie. Jeśli pojawia się krwawienie, to może być znak, że dziąsła są zbyt słabo masowane albo już dzieje się coś niedobrego. Wtedy warto odwiedzić dentystę i sprawdzić, czy przypadkiem nie zaczyna się odkładać kamień nazębny. Najczęściej tworzy się on na dolnych zębach od strony języka – tam, gdzie trudniej dotrzeć szczoteczką.
Kamień nazębny to podstępny wróg serca
I tu uwaga: kamień to nie tylko estetyczny problem. Zawiera bakterie, które przez dziąsła mogą dostać się do krwi i dotrzeć np. do serca. Kardiolodzy badali bakterie obecne w stanach zapalnych serca i często znajdowali tam te same, które występują w kamieniu nazębnym. Innymi słowy – to, co nie zostanie usunięte z zębów, może po cichu zadziałać w zupełnie innym miejscu w ciele.
Dlatego oprócz codziennego mycia warto też skorzystać z pomocy higienistki stomatologicznej. To osoby, które dobierają odpowiednią szczoteczkę, pastę, nić czy irygator. Pomagają oczyścić zęby z kamienia i osadów, polerują, piaskują, pokazują jak prawidłowo dbać o jamę ustną.
Jak dbać o zęby na co dzień?
Codzienna higiena to minimum 3 minuty rano i 3 minuty wieczorem. Wieczorem warto też użyć nici dentystycznej albo irygatora – żeby usunąć to, czego szczoteczka nie dosięga. Dodatkowo płukanie ust odpowiednimi preparatami pomaga pozbyć się bakterii i odświeżyć oddech.
Jeszcze jedno – ważne szczególnie dla młodszych dzieci, ale nie tylko. Zęby i szczęki potrzebują pracy, żeby dobrze się rozwijać. Jeśli wszystko, co jemy, jest miękkie, bułeczkowate i łatwe do pogryzienia, szczęka się nie rozrasta, a zęby nie mają miejsca. I wtedy ósemki – tzw. zęby mądrości – nie mają gdzie się zmieścić. Rosną pod złym kątem, wywołują ból, stłaczają inne zęby i często trzeba je usuwać operacyjnie.
Utrata zęba? Działaj szybko
A co jeśli już jakiś ząb stracimy? Wtedy trzeba go uzupełnić. Inaczej sąsiednie zęby zaczną się przesuwać, tworząc przerwy, w które wchodzi jedzenie. Najczęściej uzupełnienie robi się implantem – to specjalna śruba wszczepiana w kość, na której potem osadza się porcelanowy ząb. Ale żeby implant był trwały, trzeba działać szybko po utracie zęba. Inaczej kość, która nie pracuje, zanika – i nie ma już w co wkręcić porządnej śruby.
Podsumowując – dbanie o zęby to coś więcej niż tylko kwestia estetyki. To inwestycja w zdrowie całego organizmu. A zaczyna się od szczoteczki, nici i… odwiedzin u dentysty co 6 miesięcy.