Jak rozwijać samokontrolę? Praktyczne metody, które pomogą Ci zapanować nad emocjami

Plan rozwoju samokontroli

Już wiesz, że samokontrola to klucz do lepszego życia. Ale jak nad nią pracować? Wszystko zaczyna się od konkretnego celu i stopniowego treningu – tak jak w sporcie czy nauce nowych umiejętności. Jakie techniki pomagają w panowaniu nad emocjami? Jakie codzienne wyzwania warto sobie postawić? I dlaczego warto czerpać inspirację od ludzi, którzy potrafią zachować spokój nawet w trudnych chwilach? Sprawdź skuteczne sposoby na rozwijanie samokontroli i przekonaj się, że dzięki niej życie staje się łatwiejsze!

Postaw sobie konkretny cel

Przede wszystkim postaw sobie cel i zacznij go realizować. Cel musi być konkretny (wiesz, co chcesz osiągnąć), osiągalny a jednoczenie ambitny i sprawdzalny. Musisz też sobie wyznaczyć czas – do kiedy go zrealizujesz. Mogą być to maksymalnie 3 cele, ale wtedy mniejsze.

Na przykład:
1) Postanawiam brać odpowiedzialność za swoje decyzje. Jeśli coś mi się nie uda, nie będę zrzucać odpowiedzialności na innych, okoliczności, czy pecha, tylko przyznam: „tak, to moja wina”.

2) Postanawiam zachować spokój w sytuacji krytyki. Zamiast od razu się irytować, zadam sobie dwa pytania: „A co, jeśli w tym co słyszę jest trochę racji?” i „Czy chcę dać satysfakcję osobie, która próbuje mnie zirytować?”.

3) Postanawiam w chwili niepowodzenia zamiast się nad sobą użalać i dodatkowo dołować czarnymi wizjami przyszłości zadać sobie pytania: „Czego mnie to nauczyło?”, „Co mogę zrobić teraz by wyjść na prostą?” oraz „Co mogę zrobić, by zapobiec temu w przyszłości?”

4) Gdy ktoś zaproponuje mi coś (jak obiecuje) fajnego zadam sobie pytanie: „Co wiem na ten temat?” Jeśli nie jestem pewien, że to bezpieczne, sprawdzę wpierw w godnym zaufania miejscu.

Do kiedy? Przez najbliższy miesiąc.
Jak będę sprawdzać czy mi się udało? Będę notować w specjalnym notatniku każdą taką sytuację.

Jak jeszcze mogę pomóc samemu sobie?

  1. Zacznij mówić ze sobą. Nie chodzi o mówienie do siebie, takie że chodzisz i mamroczesz coś pod nosem, a wszyscy patrzą na ciebie jak na idiotę. Chodzi o rozważanie różnych za i przeciw w głowie oraz działanie jak swój najlepszy przyjaciel. Możesz nauczyć się przydatnych zdań, jak np. „daj spokój, to niewarte twojej uwagi”. Możesz też powiedzieć sobie: „teraz słuchaj” gdy złapiesz się na tym, że nie tyle kogoś słuchasz, co czekasz na przerwę by wbić się z własną wypowiedzią.
  2. Jeśli chcesz popracować nad tym, żeby nie mówić różnych rzeczy, których potem żałujesz możesz zrobić dwie rzeczy. Gdy to się dzieje w świecie rzeczywistym, połóż sobie rękę na ustach i trzymaj, aż nie przemyślisz co chcesz powiedzieć. Gdy chodzi o wymianę zdań w internecie zastanów się, jak najprawdopodobniej zareaguje odbiorca i czy właśnie tej reakcji chcesz.
  3. Naucz się prostych technik relaksacji (uspokojenia). Gdy się je wyćwiczy, naprawdę pomagają. Najprostsza technika to pogłębiony oddech. Wciągasz powietrze powoli, przez 3 do 5 sekund, potem przytrzymujesz przez kolejne 3-5 sekund i wypuszczasz powoli – też 3-5 sekund. Powtarzasz 3-4 razy. Pomaga się uspokoić. Ciekawą propozycję wymyślił pewien Przemek – jest to metoda „na dresa pytajacego czy masz problem”. Mianowicie należy chodzić po pomieszczeniu posuwistym krokiem, zataczając kręgi ramionami.
  4. Naucz się przywoływać szczęśliwe wyobrażenia w trudnych chwilach. Np. grę w piłkę z przyjaciółmi na plaży, jazdę rowerem przez las, czy coś innego, co lubisz robić i czujesz się wtedy szczęśliwy. Taka kilkunastosekundowa wycieczka w marzenia pomaga się odprężyć. To co ważne – kilkunastosekundowa, nie kilku godzinna.

Poproś o pomoc.

1. Pomyśl o ludziach, z którymi możesz porozmawiać, gdy jesteś przygnębiony. Przyjaciel, a może siostra lub brat, mama, tata lub babcia. Jeśli ich nie ma w pobliżu porozmawiaj przez telefon, skype, czy czata. Nie szukaj wsparcia u osób znanych tylko z internetu, to bywa zwodnicze.

2. Poobserwuj dorosłych. Kto z nich potrafi sobie dobrze radzić z problemami, rozwiązywać konflikty? U kogo widzisz rozwiniętą samokontrolę? To może być wychowawca, psycholog szkolny, któryś z nauczycieli, trener itp. Ktoś kogo szanujesz i komu ufasz. Warto taka osobę podpytać o rady, przykłady jak sobie radzą z frustracją, irytacją, złym nastrojem. Dla wielu ludzi sama rozmowa z kimś kto ma określone umiejętności uczy wiele na ten temat.

3. Możesz też szukać wzorców takich zachowań w książkach, na filmach itp. Pamiętaj tylko, że to postacie fikcyjne, ale nawet tam możesz znaleźć wiele cennych wskazówek.

Pomocne narzędzia

Trenuj samokontrolę w bezpiecznych warunkach. Na przykład znajdź jakąś grę, która jest trudna do opanowania, ale popularna i lubiana. Gdy będziesz grać, napotkasz różne przeszkody, co jest frustrujące. Poćwicz różne metody radzenia sobie z frustracją. Pomyśl, jak to może ci pomoc w innych obszarach życia.

Następnym razem gdy rodzice kupią jakieś urządzenie, np. nową komórkę lub mikrofalę, zaoferuj pomoc w nauczeniu się obsługi. Opanowanie nowej technologii też bywa frustrujące i będziesz mieć okazję wypróbowani różnych metod radzenia sobie z trudnymi sytuacjami.

Podejmij wyzwanie i naucz się czegoś nowego, a niezbyt łatwego. Z pewnością z początku popełnisz wiele błędów. Wykorzystaj to do ćwiczenia postawy: „Czego mnie to nauczyło?” zamiast wpadania od razu w złość lub rozpacz.

Przy ważnych decyzjach kieruj się wartościami

Generalnie gdy wykorzystujemy swój mózg myślący do zarządzania mózgiem emocjonalnym, kierujemy się wartościami. Każdy z nas ma jakiś system wartości, mówiący o tym co dla nas najważniejsze. Być może masz na razie problem ze sprecyzowaniem swojego systemu wartości. Oto kilka pytań, które Ci pomogą:

  1. Kim chcesz być gdy dorośniesz?
  2. Gdybyś miał zostać opisany w kronice szkolnej, co byś chciał aby się tam znalazło?
  3. Jakie cechy cenisz w innych ludziach?
  4. Co podziwiasz w tych ludziach, którzy są tobie najbliżsi?
  5. Pomyśl o kimś, kogo ni lubisz (może być to postać fikcyjna, np. bohater filmu) – jakich cech w nim nie lubisz? Z pewnością nie chciałbyś być taki jak on, dlaczego?

Autor